Czarna bajka Dojrzewają hasła na poplamionej gazetami serwecie; przekwitają słowa rozpanoszone Reuterami po świecie. W gąszczu komunikatów wyrosła czarna niezapominajka. Wdarł się cień. Nie wiem, czy cień, czy może bajka. Za górami, za ziemiami czarnymi słońce przestało świecić; czarne serca tuczyły się pieczenią krwi — tej najtańszej cieczy. Czarne koszule katów spłodziła czarna niezapominajka Adua. Może to cień, a może bajka?…